Dziś porcja zdjęć z lipcowych wycieczek.
 |
21 lipca w Bergen był jakiś zlot żaglowców, nie moje klimaty, ale Bryggen wyglądało trochę inaczej, więc porobiłam trochę zdjęć. Powyższe zdjęcie z aparatu obrobione na telefonie aplikacją Snapseed - bezpłatna aplikacja, banalna obsługa, zapewniam, że każdy kto ogarnia androida sobie z nią poradzi, a efekty - jak widać. |
 |
Polski akcent w Bergen |
 |
Z rana deszcz, później słońce - takie życie w Bergen |
 |
Jako że statki mało mnie interesują resztę niedzieli spędziliśmy tak jak tygrysy lubią najbardziej, czyli w górach |
 |
Po drodze deszcz i mgła, im wyżej tym bardziej. |
 |
Przepiękne kropelki rosy i deszczu na roślinach |
 |
Na szczycie widoczność na kilka metrów, ale ma swój klimat |
 |
Droga powrotna z Urliken była dużo ciekawsza jeśli chodzi o widoki |
 |
W knajpie na szczycie można zjeść wczorajszą drożdżówkę za odpowiednik jakoś 20 zł. Można też się napić kawy, tradycyjnie z ekspresu przelewowego w podobnej cenie. Jeśli chodzi o kawę jest wielka dolewka. Bo kawę tu się spożywa w zupełnie innych ilościach niż w Polsce. |
 |
Do przemyślenia. |
 |
Nie wiem który już raz na tej górze, ale kazde wejście jest inne. Inne przemyślenia na przykład. Tu miałam bardzo dużo przemyśleń, ale to na osobny wpis. |
 |
Po drodze na Fløyen - tu też byłam już nie wiem ile razy, a jednak każde wejście jest inne. Ulotna chwila, słońce odbijające się w szybie. |
 |
Każda chwila jest piękna, nie ma zwykłych chwil. |
 |
Na tej kozie, znudzonej byciem atrakcją turystyczną, obecność tłumu nie robi wrażenia |
 |
Deszczowe popołudnie przy pałacu króla - i filtr "dramaturgia" ze snapseeda :) |
 |
To samo miejsce co wyżej, też przy pałacu króla, tylko w słoneczny dzień. Wtedy wszyscy masowo wychodzą, leżą na trawie i jedzą lody. Każdy chce wykorzystać te nieczęste chwile na maksa. |
 |
Godzina 5.30 - moja droga do pracy. Codziennie inny widok. Codziennie inny wschód, których bym nie miała okazji oglądać, gdybym nie miała takich godzin pracy. |
 |
Drogi totalnie puste - można mknąć rowerem jak błyskawica. |
 |
Dokąd tuptasz? |
 |
Jak kogoś jarają statki to tu jest raj |
 |
A to sekret zdjęć widoczków z rozmytą wodą - aparat na statywie, długi czas naświetlania, samowyzwalacz 2 sekundy lub wyzwalanie telefonem. Statyw elastyczny ma tą zaletę, że można go ustawić niemal wszędzie a jednocześnie nie waży i nie zajmuje miejsca - dzięki czemu można go mieć zawsze przy sobie. |
Tyle na dziś. Dziękuję że czytacie. Dziękuję za pozytywny odzew. Wysyłam mnóstwo miłości i pozytywnej energii w waszą stronę! Ściskam!
Piękne!
OdpowiedzUsuń