Dziś porcja zdjęć z wycieczki na Ulriken. W Bergen jest fajne to, że
teren jest górzysty i nawet taki nawigacyjny głąb jak ja daje rade bez
nawigacji. Zabudowa jest niska i z każdego miejsca widać góry, dzięki
czemu wie się, gdzie się jest. Dodatkowo mieszkam przy wysokim i bardzo
charakterystycznym kościele, który zawsze mi pokazuje drogę do domu.
A
najlepsze jest to, że mogę po prostu wyjść z domu i iść w góry. A że
zachód słońca jest po 22 to nie muszę wstawać superwcześnie, żeby zdążyć
wrócić póki jest jasno. Koniec gadania, oglądajcie widoki. I koniecznie
napiszcie mi jak zdjęcia bo na moim budżetowym laptopie, który tu
zabrałam nie widzę nic. Dajcie znać jak kolory i czy nie przegięłam z
obróbką bo ja na tym wyświetlaczu widzę wszystko jak za mgłą a wiem, że
mój aparat robi dobre zdjęcia. Tak, wszystkie zdjęcia robione moim malutkim soniaczem.
Ściskam jak zawsze najmocniej jak potrafię <3
Zwróćcie proszę uwagę na te ośnieżone szczyty w oddali, czyż nie jest to piękny widok? |
Pyszny, wspaniały Kvikk Lunsj, dziękuję <3 |
Ciekawostka - po drodze na Ulriken jest miejsce, gdzie Norwedzy spotykają się na dugnat i sobie dbają o ogródek, palą grila i sie integrują. |
Wspaniałe zdjęcia, kolory są bardzo ładne. Bardzo malownicze miejsce na Ziemi.
OdpowiedzUsuńJest pięknie
OdpowiedzUsuń