niedziela, 8 września 2019

Jak poszłam w ślady idolki z dzieciństwa

No, kto może się pochwalić tym, że robi karierę zawodową idąc w ślady idolki z dzieciństwa?
W pracy miałam okazję zdobyć doświadczenie w bardzo różnych miejscach. Sprzątałam plac budowy, świeżo wyremontowany hotel, biura, banki, stołówki. W firmach sprzątających się całkiem nieźle zarabia, to niewątpliwie plus. Ale nie tylko to - muszę przyznać szczerze, że naprawdę polubiłam taką pracę. Wiem, że osoby, które mnie znają będą w szoku - bo od dziecka nie słynęłam z trzymania porządku. Zawsze byłam straszną bałaganiarą, przez co dostawałam regularny opieprz najpierw od rodziców i sióstr, później od pracodawców, od współlokatorów, od chłopaka. No nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Lubiłam, jak jest porządek, nawet lubiłam sprzątać raz na jakiś czas, ale przeważnie znajdywały się ważniejsze rzeczy do zrobienia, i bałagan się kumulował. Z pewnością dużą winę ponosił mój zwyczaj gromadzenia gratów i przydasiów, na które nie było miejsca. Frustrowało mnie to, że w tym swoim bałaganie często nie mogłam znaleźć niezbędnych rzeczy, jak klucze czy telefon przed wyjściem z domu.
 
Przebrana w firmowy kombinezon i gotowa do pracy

Teraz wiem, że po prostu nikt mnie nie nauczył sprzątać. Moja mama też gromadziła graty i wolała robić inne rzeczy, niż pedantyczne pucowanie chałupy. Przed wyjazdem przeczytałam jakąs japońską książkę o sprzątaniu i wyrzucaniu zbędnych rzeczy, ale też mi nie pomogła. Dopiero tutaj się nauczyłam sprzątania, a jak to oswoiłam, to i polubiłam. Przede wszystkim nauczyłam się, jak to robić szybko i sprawnie, co jak i czym. Ale odkryłam też cały sekret, jak mieć porządek i czystość dookoła siebie bez wysiłku - polega na tym, że trzeba to robić regularnie. Jak się sprząta często, to nie ma tego dużo i można to zrobić błyskawicznie. Jak czasem wchodzę do niektórych miejsc, to z pozoru wyglądają, jak świeżo posprzątane, a ja mam tam sprzątać. Najpierw jak to zobaczyłam, to się zastanawiałam swoim jeszcze starym trybem, po co sprzątać, jak jest w miarę czysto. Otóż po to, ze jak się regularnie przeciera i odkurza, to się nie kumuluje syf. Jest to też bardziej ekologiczne, bo do posprzątania większości rzeczy wystarczy ścierka z mikrofibry czy mop i sama woda. Odkryłam to przypadkowo - po prostu pierwsze szkolenia miałam od obcokrajowców, z którymi nie mogłam się dogadać, które płyny do czego służą. Dlatego na wszelki wypadek najpierw próbowałam samą wodą - serio, przy dobrej jakości mopie wystarczy. Protip profesjonalisty - najlepiej jest mieć dużo tych ścierek i mopów, często zmieniać i prać w automacie. Zamiast płukać mopa - do kosza i nowy. Resztę zrobi za nas pralka. Przeczytałam gdzieś, że sprzataczki często mają problemy z ukladem oddechowym właśnie przez to, że wdychają chemię z tych różnych płynów - no cóż, w Polsce przez twardą wodę wszystko bardziej załazi i częściej płyn jest niezbędny, ale zachęcam do próbowania bez. Odkryłam też, że często pranie w samej wodzie ciuchów też daje radę.  Nauczyłam się też, na czym polega odkładanie rzeczy na miejsce. Wcześniej mój powrót z pracy polegał na tym, że rzucałam kutrkę, plecak i inne rzeczy na łożko, a jak kłądłam się spać zrzucałam te rzeczy z łóżka i robił się bałagan, nic nie mogłam znaleźć. Nie chodzi o to, że odkłada się skarpetki do szuflady, ciuchy na krzesło a koszmetyki do jakiegoś pudła. Chodzi o to, że każda konkretna para skarpetek powinna mieć swoją przegródkę, każda bluzka swój wieszak, każda szminka swoją przegródeczkę w organizerze. I wtedy człowiek się rozbiera i od razu odwiesza rzeczy na swoje wieszaki w szafie i nie robi się bałagan. Drugi protip że nic nie może mieć miejca na wierzchu czy na podlodze. Wtedy raz w tygodniu wystarczy przetrzeć podłogę i meble i jest czysto cały czas. Oczywiście aby to osiągnąć, trzeba się pozbyć rzeczy zbędnych. Ale na pewno warto.

Tak mam ochotę zrobić jak wstaję o 4 żeby na 6 zacząć pracę

3 komentarze:

  1. Rozłożyła mnie na łopatki Milagros ze Zbuntowanego Anioła :D
    Wpis na plus :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia